JAK POKOCHAĆ SIEBIE?

W życiu każdego człowieka jest wiele takich chwil, kiedy brak miłości do siebie jest szczególnie bolesny. Potrafimy kochać innych, ale często nie potrafimy kochać siebie. Deficyt miłości własnej powoduje, że jesteśmy szczególnie podatni na zranienie. Męczy nas tęsknota i głód za tą miłością, jednak rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, że właśnie o nią chodzi, i cierpimy.

Znasz to? Też to przeżywasz? Szukasz miłości do siebie na zewnątrz w związkach, przyjaźniach, czasami nawet w używkach? Nic nie pomaga? Gdzie zaczyna się ta poszukiwana i pożądana przez wszystkich umiejętność kochania siebie? Paradoksalnie jeszcze przed naszym urodzeniem w chwili poczęcia. Tak, dobrze czytasz.

JAK TO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO?

Od nich zaczyna się Twoja zdolność do kochania siebie. Z połączonych pól energii rodziców powstaje Twoja matryca energetyczna. Od tego momentu w tej matrycy zapisywane są programy, emocje, uczucia, przeżycia najpierw rodziców, potem Twoje. Taki system operacyjny.
To nowe pole energii jest jednocześnie punktem styku dla naszej wielowymiarowej duszy.

CZY WIESZ, ŻE MIŁOŚĆ MA SWOJĄ JAKOŚĆ?

MIŁOŚĆ KOMPLETNA – powstaje z chęci dzielenia się sobą z drugą osobą – to daje człowiekowi poczucie obfitości.
MIŁOŚĆ WARUNKOWA – powstaje w wyniku oczekiwań, ty mi coś dasz, to i ja ci coś dam – to tworzy poczucie braku.
MIŁOŚĆ SAMOLUBNA – powstaje z postawy liczę się tylko ja i moje potrzeby – to tworzy poczucie lęku i pustkę.

Każda z tych opcji jest inna. Każda tworzy zupełnie inny ładunek początkowy. Pierwszy przykład miłości wynika z szacunku i z równowagi w dawaniu i braniu. Druga „miłość” – z wyrachowania, a trzecia – z lęku przed miłością. Gdy miłość ma jakieś drugie dno, jakieś ukryte intencje
i nie wynika sama z siebie, z chęci dzielenia się, ale też przyjmowania, przestaje być miłością. Jest jej imitacją.

Początkową intencję miłości rodziców nosimy głęboko w sercu i w duszy

To ona determinuje nasze doświadczenia.

JAK MOŻNA TO ZMIENIĆ?

Każdy z nas chciałby urodzić się z pary, która wypełniona jest szczerą miłością, szacunkiem i oddaniem. Miłość jest żywa, a my jako dzieci
w tym wzrastamy i dorastamy. Zarówno nasz początek, jak i rozwój są przepełnione taką miłością i energią. Niestety nie zawsze tak jest.

Gdy w matrycy mamy program poczucia braku, jako dzieci chcemy za wszelką cenę zasłużyć na miłość. Później jako dorośli niestety także. Natomiast program „liczę się tylko ja” generuje brak zaufania do miłości, bo w efekcie nigdy nie jesteśmy z niej zadowoleni. Ciągle nam mało uwagi, obecności, zainteresowania itp.

Tu mogłabym pisać długo o nieodpowiedzialności, egoizmie takich par, będących ze sobą z zupełnie innych powodów niż miłość i dających życie z tego poziomu swoim dzieciom, które potem głodne miłości cierpią. Chodzą po terapiach, warsztatach i ciągle się uzdrawiają, nie mogąc otworzyć się na miłość do siebie. Nie zrobię tego, bo wiem, że ci rodzice kiedyś też byli dziećmi swoich rodziców, a ci swoich.

Jeśli od lat próbujesz poradzić sobie z bólem głodu miłości w rodzinie
i w sobie, popatrz na tę kwestię z innej perspektywy.
Co masz do stracenia? Rodzice dali ci życie, najlepiej jak potrafili. Przyjmij je takie, jakie jest, bez zastrzeżeń i osądu.

Masz w sobie moc do zmiany tego pierwotnego zapisu w matrycy życia.
Ty masz tę moc, nie Twoi rodzice. Oni mogą zmieniać w sobie, a Ty
w sobie. Skup uwagę na miłowaniu swojego życia, a nie na osądzaniu rodziców. Oni są jacy mogą realnie być, innych rodziców nie masz. Miej odwagę przerwać to zaklęte koło głodnych miłości ludzi. Zacznij od siebie. Nakarm się miłością kompletną. Daj sobie to za czym tak tęsknisz od rodziców.

MIŁOŚĆ DO SIEBIE W 3 KROKACH

KROK 1 – WZMOCNIJ SŁOWA

Wzmocnij słowa i wyobraź sobie, że mówisz do brzucha mamy, gdy dopiero zaczęło się Twoje życie, pierwszy podział komórek. Popatrz na siebie ze współczuciem, troską, miłością i zaciekawieniem. Przyjmij swoje życie takie, jakie jest, za cenę, którą do tej pory płaciłeś. Uszanuj również cenę, jaką ponieśli twoi rodzice, dając ci życie. Powiedz:

„Kocham Cię moje Życie, jesteś najcenniejszą rzeczą, jaką mam.
Będę o ciebie dbać, będę cię kochać i szanować.
Daję ci taką uważność i miłość, za którą tak tęsknisz.”

KROK 2 – OTOCZ OPIEKĄ

Wyobraź sobie, że właśnie się urodziłeś. Weź siebie jako noworodka
w ramiona. Popatrz na siebie takiego małego, bezbronnego
i niewinnego. Powiedz:

„Kocham cię. Czekałem na ciebie tyle lat, a ty na mnie. Już jestem.
Nic nas już nie rozdzieli. Świat na Ciebie czekał”.

KROK 3 – TWÓRZ CUDA

Gdy łączysz wyobraźnię ze szczerymi uczuciami miłości, to otwierasz przestrzeń cudów. To rzeczywista moc kreacji, którą masz w sobie!
To moment w którym myśli i słowa zamieniają się w ciało, w materię.
W realne życie, takie o jakim marzysz.

W wieloletniej pracy widziałam, jak zmienia się i odczarowuje los moich klientów, gdy odważą się „ukochiwać” swoje życie zanim zaczną w pełni kochać siebie. Wiem, jakie to na początku może być trudne, również z własnego doświadczenia, ale wszystko zmienia się, gdy ukochasz swoje życie takie, jakie jest, a następnie siebie samego.

ZUZA I JEJ HISTORIA ODRZUCENIA

Na potrzeby tego fragmentu imię bohaterki, oraz niektóre okoliczności
i zdarzenia zostały zmienione.

Zuza, gdy przyszła na sesję, sprawiała wrażenie pewnej siebie. Opowiadała przez chwilę o swoim życiu. Po chwili zamilkła. Oczy stały się smutne, jakieś takie bez życia. Powiedziała, że jak była dzieckiem, usłyszała kłótnię rodziców. Mama miała pretensje, że tata jest niezaangażowany w sprawy rodzinne. Ojciec powiedział: „To był tylko seks, nie chciałem rodziny ani dziecka”.

Kobieta ma dobrą pracę, ale nie umie zaangażować się w żadną relację. Powiedziała: „Jestem produktem seksu, a nie miłości”. Uświadomiła sobie, że w pewien sposób naśladuje ojca. On też nie umiał zaangażować się w związek. Tak kochają dzieci. Biorą na siebie postawy, los rodziców i przodków. Zwłaszcza tych „ negatywnych”, tych obwinianych. To skutkuje tym, że nie mają siły żyć własnym losem. Powielają los innych.

CO ZROBIŁYŚMY Z ZUZĄ?

Poprosiłam Zuzę, aby wyobraziła sobie, że jej życie jest jak noworodek
i jak trzyma go w ramionach, tuli, głaszcze i kocha. Jak cieszy się że jest. Była tym bardzo głęboko poruszona. Przez jakiś czas codziennie wyobrażała sobie tę scenę i obdarzała swoje życie miłością.

Zadzwoniła któregoś dnia i powiedziała: „Kocham swoje życie. Kocham siebie. Wstaję każdego dnia z uśmiechem na twarzy. Ufam życiu…”.

Nie minęło wiele czasu, gdy ponownie zadzwoniła: „Mirko, zakochałam się ze wzajemnością. Jestem zaręczona. Rozmawialiśmy o przyszłości,
o dzieciach i mój narzeczony powiedział, że zawsze marzył, aby mieć dzieci świadomie i z miłości”.

Zuza przerwała zaklęte koło dramatu. Skupiła się na zmianie, a nie na osądzaniu rodziców. Swoją miłością zmieniła zapis początkowy w jej matrycy życia. ZROBIŁA TO W CZASIE „TERAZ”, chodź dotyczyło to przeszłości.

Gdy patrzysz na rodziców, na ich ułomności i niedoskonałość, nie zauważasz tego daru, jakim jest Twoje życie i utykasz w bólu.
Gdy patrzysz na rodziców jak na bramę, przez którą przyszło twoje życie, to zauważysz możliwości, jakie ono ze sobą niesie.

Gdy patrzysz na rodziców i swoje życie z pełną akceptacją, otwiera się inna brama – brama połączenia ze Źródłem – i wtedy wypełniasz się miłością uniwersalną. Łączysz się z tą miłością i sam  stajesz  się  bramą  dla  przepływu  Siły  Życia. 

Jesteś niezależny i wolny.

OBUDŹ UKRYTĄ MOC – MASZ JĄ W SOBIE

Ciało pochodzi od rodziców, jednak „rodzicami” naszej duszy jest nieskończona Jaźń, niewyczerpalne Żródło Życia. Nasze osobiste życie łączy się z czymś wielokrotnie większym, łączy się z wszechświatem. Nie tylko przeżywamy swoje życie, ale stajemy się Życiem.

TAK, JESTEŚ KOSMICZNYM WIELOWYMIAROWYM ŻYCIEM.

Z tej perspektywy możliwa jest miłość do rodziców oraz szacunek do ich losu, a to otwiera strumień przepływu Życia. Twój strumień.

  • PRZYJMIJ swoje Życie, takie jakie jest bez żadnego „ale”, a osiągniesz spokój
  • ODWAŻ SIĘ pokochać siebie, a miłość stanie się Twoim naturalnym stanem bez wysiłku.
  • MIŁOŚĆ do siebie, otwiera drzwi dla ludzi, którzy Cię pokochają,
    i doświadczysz spełnienia.

Już dziś umów się na sesję, która pomoże Ci wzmocnić siebie.
Daj sobie szansę, by odzyskać wewnętrzny spokój i równowagę.

Sesja - 2h
Cena - 650 zł


 

Sesje mogą odbywać się zarówno w gabinecie w Gdańsku (z zachowaniem zasad bezpieczeństwa), jak i online ( przez komunikator np. Messenger z użyciem kamerki).

Rezerwacja terminu spotkania odbywa się drogą mailową lub telefoniczną, sms-em, messengerem.

Dodatkowym środkiem płatniczym oprócz płatności gotówkowej jest możliwość płatności przelewem lub Blikiem.

E-mail: kontakt@mirawroblewska.pl

Telefon: 600-613-992

O mnie

MIROSŁAWA WRÓBLEWSKA

Mentorka i Trenerka Rozwoju Świadomości Duszy.
Prowadzi Duchowe Ustawienia Rodzin wg metody Berta & Sophie Hellinger. Od 2006 r prowadzi firmę ENQELI Centrum Kreatywnej Świadomości i wspiera rozwój świadomości duchowej człowieka.
Przeprowadziła kilka tysięcy sesji korzystając z różnych technik kwantowych. Stworzyła też własne metody pracy.
Malarka i pisarka. Propagatorka życia opartego na świadomej, zdrowej relacji z Duszą.

BLOG

NIE MOŻESZ RUSZYĆ Z MIEJSCA?

JAK NIEŚWIADOME IDENTYFIKACJE ZATRZYMUJĄ TWÓJ ROZWÓJ I SUKCES Znasz to uczucie, kiedy robisz wszystko „jak trzeba”? Pracujesz nad sobą, rozwijasz się, wierzysz, że jesteś gotowa na więcej… a jednak czujesz, jakby coś Cię ciągnęło wstecz. Jakby ktoś niewidzialny...

ŚWIĘTA – CZY NA PEWNO RODZINNE?

Święta Bożego Narodzenia to czas, który w naszej kulturze kojarzy się z ciepłem, bliskością i rodzinną harmonią. Jednak dla wielu osób ten magiczny okres jest pełen napięć, smutku lub frustracji. Nierozwiązane konflikty, toksyczne zachowania...

USTAWIENIA BERTA HELLINGERA — POMOC W DRODZE DO SIEBIE

Jako małe dzieci przyglądamy się temu, co nas otacza. Czujemy na poziomie podświadomym i komórkowym, to co jest, choć często jest to ukryte. Pochłaniamy niczym gąbka, to wszystko, czym oddychamy emocjonalnie i energetycznie....

WADY – NISZCZYĆ CZY UKOCHIWAĆ

Od najmłodszych lat jesteśmy oceniani i wychowywani, a nierzadko krytykowani i osądzani. Z pozoru niewinne słowa wypowiedziane przez mamę lub tatę czy dziadków w stylu: „jesteś niegrzeczna”, „dziewczynki tak się nie zachowują”, „bałaganiara z ciebie”, „nie...

OPOWIEŚCI REINKARNACYJNE – FAŁSZYWE OSKARŻENIA

Kobieta, lat 35 – żona, matka siedmioletniego chłopca. Ewa uważa, że aby w szkole działo się jak najlepiej, rodzice powinni w miarę swoich możliwości angażować się na przykład w organizację wycieczek, konkursów, imprez szkolnych i klasowych. Zawsze wychodziła z...

ZAWÓD W SŁUŻBIE RODU – USTAWIENIA RODZIN

Świat i życie stają się skomplikowanym mechanizmem, gdy odwracamy wzrok i serce od siebie samych, od miłości. Gdy próbujemy „zbawiać” lub potępiać innych. Tylko miłość, świadoma miłość, ma moc uzdrawiania. Kiedy ta miłość uzdrawia? Ona działa w czasie „teraz”. Kiedy...

ODZYSKAJ SIEBIE

Jak poczuć pełnię siebie? Jak być pewnym siebie? Jak poczuć, że niczego Ci nie brakuje? W jaki sposób korzystać ze swojego potencjału? Trudne doświadczenia i emocje, których nie sposób przyjąć, spychane do podświadomości od dzieciństwa, powodują, że znikamy. Nie...

DUSZA PRASTARA – MĄDROŚĆ I PRAWDA

Dusza, schodząc na Ziemię, rozpoczyna długą i żmudną podróż. Jest to dla niej wymagające zadanie, bo jej celem jest połączyć się z fizycznym ciałem. Do ciała przynależy emocjonalność, gęstość, ciężar, grawitacja, ego. Jednocześnie to, co jest trudne, jest dla duszy...

JAK ODZYSKAĆ KOBIECĄ MOC?

Równouprawnienie. Szumne hasło wykorzystywane przez wielu. Co tow ogóle znaczy lub w jakim kierunku to poszło? Kobiety były przez setki lat z jednej strony uwielbiane, czczone, podziwiane, a z drugiej – pogardzane, wykorzystywane, poniewierane, gwałcone i poniżane....

OPOWIEŚCI REINKARNACYJNE – NADZIEJA

W naszej części świata informacje o poprzednich wcieleniach są postrzegane z przymrużeniem oka. Chrześcijaństwo w pewnym momencie wykluczyło tę wiedzę i dziś nie ma już po niej śladu. Często klienci pytają mnie, czy naprawdę wierzę we wcielenia. Zawsze odpowiadam tak...